Kolejna partia maseczek i przyłbic ochronnych wyprodukowanych przez pracowników Hali Stulecia – oraz słodka niespodzianka z okazji 150. rocznicy urodzin jej twórcy, Maksa Berga – trafiły dziś rano do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Jana Mikulicza-Radeckiego we Wrocławiu w geście podziękowania za pracę i wytrwałość białego personelu.
Obchody 150. rocznicy urodzin Maksa Berga wystartowały 17 kwietnia.
W pierwotnych planach mieliśmy między innymi zaproszenie wrocławian na przejażdżkę tramwajem Max Berg i poczęstowanie ich urodzinowym ciastem według oryginalnego przepisu z naszego ulubionego 1913 roku. Ze względu na obecną sytuację nie jest to możliwe, ale kucharze Hali Stulecia nadal stoją przecież na posterunku. Dlatego postanowiliśmy nasze plany nieco zmodyfikować – mówi Magdalena Piasecka, prezes Hali Stulecia.
https://www.youtube.com/watch?v=NoorpIxnPMU
Przy okazji dostarczenia własnoręcznie wykonanych przez pracowników Hali Stulecia przyłbic i maseczek ochronnych, urodzinowymi smakołykami obdarowani zostali lokalni bohaterowie – biały personel Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Jana Mikulicza-Radeckiego przy ul. Borowskiej we Wrocławiu. Ciasteczka zostały upieczone według oryginalnego przepisu z 1913 roku, czyli roku powstania Hali Stulecia.
To dla nas przyjemność. Każdy robi, co może i potrafi. Część osób z naszej załogi szyje maseczki czy drukuje przyłbice, inni pomagają osobom przebywającym na kwarantannie dostarczając posiłki i wyprowadzając psy. My jako kucharze postanowiliśmy dodać coś od siebie – mówi Krzysztof Baca, szef kuchni Hali Stulecia.