W styczniu pasażerowie wrocławskiego lotniska latali po słońce nad ciepłe morze, z biurami podróży lub z tanimi liniami. W tym czasie Pot Lotniczy Wrocław obsłużył łącznie ponad 226 tys. pasażerów.
Styczeń to miesiąc, w którym „zimowy” sezon czarterowy na wrocławskim lotnisku tradycyjnie jest już w pełnym rozkwicie. W tym czasie na wycieczki z biurami podróży wybrało się o 14,7% pasażerów więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Numerem jeden wśród podróżnych Portu Lotniczego Wrocław jest Antalya, czyli najważniejszy kurort na Riwierze Tureckiej. Dużym zainteresowaniem cieszą się kierunki egzotyczne, czyli Zanzibar (w tym roku z Polski dostępny wyłącznie z Wrocławia lub Warszawy), jak również Zjednoczone Emiraty Arabskie, których najbardziej rozpoznawalną „marką” jest Dubaj. Poza tym, biura podróży operujące z Wrocławia proponują trzy kierunki w Egipcie oraz dwa na Wyspach Kanaryjskich (nowością sezonu zimowego jest tutaj Teneryfa).
– Wyraźny wzrost ruchu czarterowego pokazuje, że oferta jest dobrze dobrana do oczekiwań podróżnych – mówi Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław. - Utrzymuje się również bardzo duże zainteresowanie kierunkami śródziemnomorskimi z oferty przewoźników niskokosztowych. Podróżni wybierają się tam często na kilka dni lub na tydzień.
Wśród śródziemnomorskich połączeń tanich linii największym powodzeniem cieszyły się w styczniu Alicante, Malta, Rzym, Mediolan i Palermo (wszystkie obsługiwane przez linie Ryanair).
W pierwszym miesiącu 2020 roku wrocławskie lotnisko obsłużyło łącznie 226 tys. podróżnych, czyli o 0,4% więcej niż w tym samym miesiącu przed rokiem. Przypomnijmy, że w 2019 roku port obsłużył ponad 3,5 mln pasażerów, co oznacza wzrost o 6% w porównaniu do poprzedniego roku.
Na tegoroczną zimową siatkę połączeń wrocławskiego lotniska składa się: 38 kierunków niskokosztowych, 9 połączeń sieciowych oraz 8 czarterowych.